A doktor rzeźnik, to jak się dowiedziałem, mój nickname wśród pielegniarek. No ale co ja, bidulka, poradzę, że na moich dyżurach same takie radosne przypadki się zdarzają. Wczoraj w programie po raz kolejny krwawienie z żylaków przełyku, tem razem opanowane ze świętym spokojem, bez wulgaryzmów, mimo że równocześnie inną osobę na OIOM wysyłałem, bo w śpiączkę wpadała
Ponad to krwotok z raka języka, tu było ciężko, bo raz, że ni chuja nic z tym zrobić nie mozna było, a dwa, że wyglądało, jak wyglądało. Czyli jeszcze mnie czymś przestraszyć mozna. I do drugiej w nocy toczenie łącznie dwóch litrów krwi. No cóż, przynajmnie lepsze takie nazewnictwo moje, niz doktor śmierć, które dostałem po pierwszym miesiącu dyżurowania.
I jeszcze skarga na mnie była do dyżurującej ze mna koleżanki. Od syna pacjentki, że niegrzecznie z nim rozmawiałem. Tak się zastanawiam kiedy miałem okazję z nim rozmawiać, bo jakoś w jego monolog pretensyj się wciąć mi nie udało. Chyba, że "spierdalaj", co mi się na koniec wymskło, wymskło się trochę głośniej.
i...) dziś był comiesięczny Dzień Dziecka- zakolczykowałem się. Tadam!
komentarzy: 19
klau:Diush 2007-04-23 19:24:30 | 88.156.65.7 |
jeee tam... kiedyż to nawet zbytnio nie bolało, nieprzyjemne, a owszem! ale nie bolesne:D może kolczyk w sutku? u dochtóra się znaczy:] ja sie tylko modlę (hehehe), żeby przypadkiem do dochtóra z czymś nie trafić, bo coś czuję, że dochtór to by mi pomógł na druga stronę przejść lekką nogą, mimo że primum non nocere. Nie cierpię szpitali... :P |
boberek miłościwy trudi --> drJotka 2007-04-20 21:19:54 | 83.25.246.245 |
oj tam, już nie pierdol droga pszyjaciółko! ja cię pozdrawiam twoja pszyjaciółka trudi (bober trudi) |
dr j 2007-04-20 18:25:42 | 83.25.246.31 |
->Sze: no świnie takie, po nocach knujOM i się na mnie zmawiajOM, na mojOM cześć i honor. I krwiOM potem chlustajOM ->Baran: ciekawość to pierwszy stopień do piekła, pamiętaj. A poza tym na niewielką opłatę u Bober Trudi Cie nie stać, ona się bardzo wysoko ceni I niekombinować mi tu za plecami, jak przyjdzie pora własciwa, to wyjawię. ->Bober Trudi: nie no, nie wierzę własnym oczom, moja droga pszyjaciółka chce zniszczyć naszą wielka pszyjaźń. Za garść srebrników, za kromkę chleba sprzedając moje tajemne tajemnice i sekrety sekretne. I nic dla Cię nie znaczy, że jako jedyna djament widziałaś! Że jako pierwsza się dowiedziałaś i zwiastowanie radosnej nowiny przeżyłaś! Chlip, chlip-łzy, niczym djamenty w kolczyku mojem, smutku wielkiego i rozpaczy łamiącej mi serce ->Bella: na kolczyk w żołędzi się nie odważę, a w napletku jakiś taki wkurwiający się wydaje. |
anna_bella 2007-04-20 13:59:15 | 62.111.173.134 192.168.10.82 |
...noooo, kolczyk może być np. na siurku u Doktora
;-) buahahahaha ...i w seksiarkich, śmiesznych ruchach odlot do
wszechświata totalny przy tem jest ;-) buahahaha ...łojjjćć ...bo na pewno nie trzasnął se Doktor kolczyka w nosie, toż to syf i malaria z gilami potem ...buahahahaha :-) |
baran skonfundowany wielce 2007-04-19 23:28:07 | 213.158.196.97 |
Ależ boberku trudi, nie mogem podpaść dochtórowi Jot. Za bardzom lubiem owego delikwenta ;p (to ile za tą informację o kulczyku?) |
boberek mściwy trudi 2007-04-19 23:06:35 | 83.25.212.64 |
ja już swoje wiem zostałam nazwana lafiryndOM tak więc za niewielką opłatą skłonna jestem puścić farbę a co! zainteresowane barany piszą do mnie na post restant. drogie pszyjaciółki, ja was pozdrawiam trudi bober trudi |
baran ciekaw niezmiernie 2007-04-19 21:51:24 | 213.158.196.97 |
suki, nie-suki, ale dzie ten kulczyk, nooo? |
Sz.Stiepanowna 2007-04-19 18:02:41 | 80.142.205.55 |
A to suki wredne, pacjęty te! Ma racje doktór, zmawiają sie scierwa, i krwawią ! O bydło jakie! ;-) |
dr J 2007-04-19 17:16:23 | 83.25.219.20 |
->Sze: ja naprawdę nic, a nic nie robię. To
pacjęty się na mnie zmawiają i krwawią na moich dyżurach skądkolwiek
bądź. I w ramach standardowych działań otczenie żywe i nieożywione
wygląda, jak po ostrej napierdalance. A ksywka od tego, jak po jednym ratowaniu życia ludzkiego pielęgniarka pomagająca miała całe plecy w czerwone kropy ->Secabra: yyyyy, godnościom osobistom?! Proszę miĘ tu nie obrażać, nie posiadam czegoś takiego:) ->Bober Trudi: ale,ale o co chodzi? Skąd te krzyki i płacze? Przecież ja wcale nie powiedziałem, że Boberek najsprawiedliwszy i najszczerszy Trudi jest lafiryndą i kablarą. No nawet nie wiem, jak ktoś by takie straszne staraszności mógł pomyśleć i jak mu się taka konotacja myślowa urodzic mogła. Fuj i ochyda. Paris Hilton oczywiście jest i Piotr Rubik tez, no ale Bober Trudi, no alez skąd |
boberek najszlachetniejszy trudi 2007-04-19 13:20:02 | 83.16.249.37 |
tylko chciałam skromnie nadmienić, że indywidua,
które z racji zamglenia umysłu (nie wiedzą biedactwa co czynią) nazywają
mnie kablarOM i lafiryndOM zazwyczaj kończOM źle. to tak dla
wyjaśnienia tylko ommmmmmm no nic, lecę. tyle spraw dzisiaj. super czwartek. drogie pszyjaciółki, ja was pozdrawiam trudi bober trudi |
secabra 2007-04-18 22:29:10 | 83.175.144.14 10.2.36.45 |
To zmienia postać rzeczy - "Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłą i godnością osobistą";] |
Sz.Stiepanowna 2007-04-18 21:12:06 | 80.142.253.40 |
Rzeznik?????? Abuehuehuehue. Dopytaj dlaczego - bardzom ciekawa:-) Latales z pilą tarczowa albo z tasakiem po oddziale? |
dr J 2007-04-18 17:17:04 | 83.25.250.100 |
-> Baran: no już się nie przekwala:p Kolczyki wew
brwi wcale nie są glamour, chyba że dla jednostek bezmyślnie
podążających za tłumem. A ja trendsetter;) ->Klau:Diush: Pierdolam, chyba bym umarł, jakby mi mieli język przekłuwać. Matko, słabo mi na samą myśl. Nowy obrazek tyż śliczny:) ->Secabra: Ja bardzo miły, grzeczny i spolegliwy jestem. A pan jako cham i prostak doprowadził mnie do wkurwu lekkiego i zszedłem do jego poziomu. A niestety nie dał mi okazji, żeby go w wyrafinowany, a grzeczny sposób sponiewierać. Nawet okazji do zdrowego dialogu mi nie dał ->Boberku Trudi, najcudowniejszy of korz: No ma szczęście, że nie wyklepałała, gdzież biżuteria umieszczona. A że chwali i się podoba, to mię cieszy przeogromnie, aż bym popiszczał z radości. Co do karacików, to ich ilość niezwykle gustowną jest, równocześnie pokazuje mój niezwykły styl oraz niechęć do przebrzydłego snobizmu. Większe djamenty to tylko lafiryndy i kablary noszą Całuski moja droga pszyjaciółko |
boberek najcudniejszy trudi 2007-04-17 22:35:31 | 212.2.100.188 |
widziałam kolczyk ów bardzo naprawdę bardzo elegancki można się z nim na salonach pokazywać według mnie trochę za mało karatów nie żebym kablowała drogie pszyjaciółki, ja was pozdrawiam trudi bober trudi |
secabra 2007-04-17 18:44:44 | 83.175.144.14 10.2.36.45 |
Doktor chyba lubi postawić na swoim;-) Pacjent pewnie masę argumentów przytoczył, że źle,i niedobrze, nieprofsjonalnie. A tu na koniec taki argument ad personam i po dyskusji;-))))))))) |
klau:Diush 2007-04-17 17:58:42 | 88.156.65.7 |
może w języku? :P ale chyba nie, bo by straszne jęki były, że boli i ała... ja mam w języku, ale bolało na drugi dzień, taki kacyk... |
baran 2007-04-17 14:13:22 | 213.158.196.67 |
A nie mam :P Zapodam inne skojarzenia: student medycyny + noc dziecka + P. przyjeżdża :> tera glamur są kolczyki 'horseshoeshaped' zamontowane w brwiach :P Dowcip stary jak świat: Jaka jest ulubiona biżuteria J.Kwaśniewskiej? Kulczyki! |
dr J-> Baran 2007-04-17 13:36:39 | 83.25.215.217 |
Jako, ze jezdem wybitnym intelektualistą, to wiążąc
ze sobą fakty : Sodomia+Gomoria+student medycyny, zakładam, że jutro
masz koło i się do niego całą noc bedziesz napierdalał;p Dzie kolczyk zgaduj-zgadula:p Muszę odrobinę podniecającej tajemniczości zachować, co nie :) |
baran 2007-04-17 13:16:33 | 213.158.196.67 |
dzie se tego kolczyka sprawił? Ja sobie jutro robie dzień dziecka. A w zasadzie noc dziecka, muehehehe, sodoma i gomora będzie :D |