czwartek, 29 marca 2007

Jebło się

Do końca kwietnia musze znaleźć nowe mieszkanie. Kurwa, kurwa, kurwa, chuj! Gdzie coś równie zajebistego w Sopocie znajdę. Pierdolę, kurwa, jebany właściciel. Kurwa mać. 33 dni do wypierdolenia na bruk, kurwa, chuj.

Komentarze:


alfaromeo

2007-04-08 12:26:28 | 212.2.99.87
  jako ze mam biuro nieruchomosci moge pomoc...


dr J->Sze

2007-04-01 11:25:05 | 83.16.241.164
  No, hmm, ten tego,no Wrzeszcz najgorszy nie jest, no wisz, nawet fajny, sie Cjocja nie nafocha, ale nazajebistszy w pizdeczkę i w pyteczkę to jest Sopot!!! I nie kcę się zeń wyprowadzać:/


Szeherezada S.

2007-03-31 13:42:54 | 80.142.239.166
  Wrzeszcz jest zajebisty! Najzajebistszy na swiecie!
:-)


dr J

2007-03-31 10:02:33 | 83.25.255.29
  Się czymiem, z deczka tylko histeryzuję. Jak na razie jedyne sensowne lokum nowe we Wrzeszczu znalazłem, ale jeszcze czasu troszkę jest. KomĘta nie wywalę, bo ładnie taki długi wygląda mimo że to copy-> paste:)

Nie będę się okopywał, aj waj, zmieniał zamków, robił zasieków i chuj wie czego. Wyprowadzę się z godnością nie przejmując się, że jebani turyści sa ważniejszy niż szlachetny ja. Muszę tylko znaleźć chwilę czasu, żeby do zoo pojechać i z 20 dag karaluchów wziąść, spodoba im się na pewno. I nie zrobię tego z zemsty, tylko, żeby prusakom standard życia poprawić:p Ma ktoś faraonki na zbyciu?


uzbrojony

2007-03-31 07:53:59 | 212.76.37.156
  dohtór - sorry - cosik uzbrojonemu sie copy zrobiło i ci komenta zasmieca - wywal to w kosmos czem prędzej :)

rzeczywisice uzbrojony jedank atechniczny - that's true:)

uzbrojony wraca zatem do porady dnia:

przy opuszczaniu lokalu nalezy skombinowac w formalince kawalek jakiegos pacjenta, ktory po lepszej stronie reala juz jest i zwłok swój na potrzeby nauki oddał. niby przez zpaomnienie zostawic go w malo widocznym na pierwszy rzut oka zamarku tak coby wlasciciel, tudziez nowy najemca miał przyjemna niespodziankę - katedra medycyny sądowej chyba ma takie słoiczki na wynos???

uzbrojony 3ma kciuki za doktorowe aparamenty - nowe sciany nowy status, nowe pozycie seksualne ??? :):)


uzbrojony

2007-03-31 07:47:28 | 212.76.37.156
  niech dohtor znajdzie lepsze mieszkanie,jasniejsze, dogodniej zlokalizowane, moze tansze i wysle kutafonowi wiadomosc z podziekowaniem za nadznie energii kinetycznej do zmian na lepsze wiosną :)

spox - jeszcze takiego bruku nie położyli, który by miał zaszczyt byci wycieranym przez dohtóra :)

zubrojony 3mam kciuki za pozytywne zmiany u doktorka
a toksycznych wynajmujacych najlepiej zostawic samych z ich zapuszczonymi flatami:)

a mozZnacie to uczucie, kiedy wiecie, że z pewnością coś się wydarzy?? Takie lekkie napięcie, niby wszystko jest normalnie, ok. – ale światło jakieś takie inne, porannej kawy smak jakby ostrzejszy no i to wewnętrzne przeczucie…. Jeszcze mu niedowierzacie, może nawet nie zdajecie sobie w tym momencie świadomości, iż wam towarzyszy – ale jest. Z pewnością zajdzie zmiana i to zasadnicza - a nie wiadomo czy będzie lepiej czy gorzej.

Ostatnio uzbrojony przypomniał sobie jak to jest czuć zapachy. Tak jak za dzieciaka, kiedy w rozgrzane lipcowe popołudnie wsadziło się głowę do studni i w nozdrza uderzał, chłodny zapach piwnicy. Albo zapach rozgrzanego na słońcu ….dużego fiata hehehe : ) :) Tudzież zapach łąki w lipcowe sianokosy.

Dla odmiany czerwcowy poranek nad jeziorem i wszechobecny zapach lasu. Czy nawet zapach powietrze po deszczu.

Jak się do zapachu dołączy inny rodzaj światła, jaki jest nam dany od 2 tygodni – zaczyna się robić naprawdę przyjemnie. Takie właśnie myśli miał w głowie uzbrojony spacerując pierwszy raz od dłuższego czasu [sic, a uzbrojony przejeżdża tamtędy codziennie] po placu zamkowym w trakcie zapadającego wiosennego zmierzchu. Było urokliwie. To w sumie takie sobie miejsce wprowadziło zastrzyk błogostanu rozlewającego się po wnętrzu.

Nadchodzą zmiany.

1. z powodu zmiany sytuacji zawodowej za 14 dni GK przeistoczy się w GW i zamieszka na jakiś czas z uzbrojonym.

2. w pracy szybko, intensywnie, coraz poważniej – to naprawdę się dzieje - pierwsze „bitwy” wygrane …. Mhmm, kurwa, nieskromnie uzbrojony przyzna, ze bez większego wysiłku ; ) : )


3. od 2 tygodni w życiu uzbrojonego toczy się coś … mhm… pozytywnego?? Uzbrojony bardzo chce ostrożnie do tego podejść nie poddawać się…. ten weekend wiele pokaże – może zamknie temat zanim zostanie on otwarty na oścież. Jednym słowem kolejne: obwąchiwanie – w końcu „okres godowy” ssaki się biorą za przygotowania do parzenia …..
4. Problem w tym czy uzbrojony chce się poddać temu co się w nim zmienia. Czy tak jak jest nie jest po prostu lepiej i bezpieczniej. Na szczęście za wcześnie na udzielanie odpowiedzi – pozwólmy niech wypadki się toczą. SAME.


Pytania uzbrojonego na dziś:

1. jak zbudować mur, niewidzialny i nieodczuwalny dla innych ale póki co niezbędny, mur niewidoczny ale dający zabezpieczenie i ochronę??? Problem jak zwykle leży w konstrukcji…..

2. co gotujemy na wieczorną kolację z…… ???


3. myć czy nie myć dzisiaj okien??? Przecież jak się umyje po świętach będą czystsze w maju :), nieprawdaż? :)

Kurde, naprawdę jest dobrze : )
po opuszczeniu lokalu zostawić za kaloryferem "przez zapomnienie" w mało na pierwszy rut oka widocznym miejscu kawałek zmarlego pacjenta w formalince, taki sobie słoiczek z katedry medycyny sądowej?? :))


baran

2007-03-30 07:22:35 | 213.158.196.69
  Zmień zamki w drzwiach i powiedz właścicielowi, żeby Cię pocałował w piczkę ;p


m(y/i)sz

2007-03-29 16:01:42 | 212.2.99.87
  ja bym się okopał


mQ

2007-03-29 13:24:50 | 62.31.40.216
  o, wspolczuje.
mi sie cos takiego przytrafilo w styczniu, z tym, ze mialam 2 tyg na znalezienie nowego miejsca. plus musialam miec pisemne referencje zeby to nowe dostac. bosko.
powodzenia w szukaniu


Szeherezada S.

2007-03-28 20:52:08 | 80.142.249.247
  Nie zazdroszcze.Czym sie doktór!


dzas

2007-03-28 16:36:11 | 85.193.207.242
 
to chyba namiot na plazy pozostaje :/
kurwa, wspolczuje

wtorek, 27 marca 2007

I'm a luzak babe, so why don't U fuck me!

Żesz kurwa, ja pierdolę. Jutro ordynatór z urlopu wraca, jestem na megazjeba duchowo przygotowany, więc w ramach wstępnej terapii udałem się na zakupy poprawiające ogólny stan psychiczny. I kupiłem spodnie, jak na mnie tak wyluzowane, że ich za chuja chyba nie założę. I szanowne państwo nie jest to nawet przenośnia. Nie wiedziałem, że tak niskie biodrówki robią. Nowe szaty cesarza, kurwa. Zamiast skromnie i godnie, jak mężczyźnie z siwiejącymi skroniami przystoi, będę wręcz gołą dupą po ulicach świecił. Przeca ze wstydu spłonę. I trzeba będzie jeszcze w ładną bieliznę inwestować, bo 99,9% majtek spod nich wystaje. Boże, mój boże cóżem se uczynił.

Koniec doktora piczki zasadniczki, szał pał rules.

A najbardziej się wkurwię, jak nowy ubiór entuzjazmu narodu nie wzbudzi i nie zapełnię mojego karneciku licznymi, niekoniecznie przyzwoitymi, propozycjami. W końcu nie moja w wina, że jak przymierzałem, to w tle leciało "...the saints are coming..." i miałem wrażeniem, że to o mnie. Pierdolone działanie podprogowe. A już myślałem, że łatwiejszy być nie mogę:D

Komentarze:

anna_bella

2007-03-29 16:38:17 | 89.78.240.24
  ...moje :-)


anna_bella

2007-03-29 16:37:36 | 89.78.240.24
  ...osz kur.wa, jak ja bym takie chciała ;-) ...takie gatki, to moke marzenie :-)


Szeherezada S.

2007-03-28 20:52:50 | 80.142.249.247
  W Triumphie maja bardzo ladne majtki, takie z cyrkoniami z tylu ;-)


anna_bella

2007-03-28 10:27:49 | 62.111.173.134 192.168.10.82
  ...jaki problem? nie wkładać gatek pod spodnie! ;-)
...nie będzie nic wystawać, a i przyjemniej bez
...wiosną miło i przyjemnie, gdy wiaterek w zadek wieje ;-) buahahaha


rak

2007-03-27 23:17:39 | 212.51.199.173
  ja też nic ciekawego znaleźć nie mogę, chujnia w sklepach


baran

2007-03-27 18:10:30 | 213.158.196.70
  Też bym sobie coś kupił, ale zostałem z zajebistą sumą na koncie- 6,04zł ;D


dzas

2007-03-27 16:07:36 | 85.193.207.242
 
ojej to doktór sexi będzie :) i karnecik napewno się zapełni i miasto Twe i szał pał na wiosnę :D
a ja kurwa chyba nago będę chodzić, bo spodnie takie chujnia z grzybnią, że żadnych nie kupiłam :/


xk

2007-03-27 14:31:20 | 83.30.129.50
  czytam to i już chcę Ci napisać, że może za chuja nie, ale przed... ale już sam to napisałeś... a taki fajny koment mógł być...

niedziela, 25 marca 2007

stat

stat4u

sobota, 24 marca 2007

Tydzień inter-aktywny

Cieplej, cieplej się zrobiło i doktor z wysoką częstotliwością norę zaczął opuszczać. Nie ma jeszcze optimum termicznego, ale siły witalne już powróciły i stałem się łatwo wyciągalny z domu. I w tem tygodniu ataku hiperaktywności dostałem, który zapewne zawałem przypłacę, tudzież innym chujostwem

Aktywność nr 1: Jako że do niedawna Nasza Panienka posiadała status bezrobotnej zakupiła nam bilety do teatru za jednego jedynego złotego. Spotkanie z kulturą i sztuką po dłuższej przerwie okazało się nadzwyczaj miłe, albowiem w rolach głównych występowali- wykurwiście wielkie zdjęcie różowego dilda, taniec na rurze i podkład muzyczny z Britnej Spirz. Czyli wszystko wedle moich gustów i potrzeb. Jakby się kto interesował, to był dramat na podstawie Różewicza:)

Aktywność nr 2: Kolacja u Mimi celem nakarmienia mnie w ekskluzywny sposób, wyprania pościeli i oceny nowego nabytku Mimi, zwanego samcem. Cele wszystkie zostały osiągnięte, w promocji było schlanie mnie winem. Mam tylko poczucie, że nadużywałem słowa "cipka" ale to takie zamazane wspomnienia deczko są

Aktywność nr 3: Wieczorek poetycki u dr P, gdzie miałem zaszczyt poznać Sz.P. Dr P, Cjocję S., Misza, Mituja i TT. Wszyscy wymienieni są piękni, mądrzy, sexi, trendi i miau i przecudną twórczość prezentowali. Dodatkowo Cjocja wielkie, słowiańskie serce ma i kazała taksówkarzowi moje schlane zwłoki bezpiecznie do domu odwieźć, chociaż troszkię przerażony był naszą dyskusją "Czy za pomocą odkurzacza można usuwać ciążę, czy robi się nim tylko liposukcję" .Mimo wszystko mam złudne wrażenie, że nie wyglądałem na pijanego w trupa tylko miałem głupi ryj i pierdoliłem od rzeczy.

Skupić się, kurwa, nie mogę, wątki mi się rwą, bo piszę to w kafejce, a obok siedzi 24-letnia pizdka umawiająca się, bez większego skrępowania, telefonicznie "na lizanie jej słodkiej, wygolonej cipeczki za siano", "Taka jestem gorąca!". Czy ja się, kurwa, starzeję, albo moralnieję, że to mi się takie trochę bardzo nie ten tego wydaje?!

Komentarze:



dr J

2007-03-27 13:09:20 | 84.10.232.214
  ->XK A czego chce dożyczyć? Syfa, kilaka? :D

->Szeherezada:Nie pierdolił? To może ryja głupiego też nie miał? :)


Szeherezada S.

2007-03-26 13:41:04 | 80.142.240.91
  Nie pierdolil doktór;-) Powożący nieco byl zestrachany,ale za to pozniej juz sie smial.Mniej wiecej od "alez doktorze, pierdolony wyksztalciuchu".
A pizdka przeoblesna,zrzygalabym sie jej na buty.


xk->J

2007-03-25 14:40:44 | 83.30.109.65
  wiosna idzie, trzeba se dożyczyć kapkę... albo i dwie:)


dr J

2007-03-25 13:46:19 | 83.25.235.133
  ->XK: Ne, podawała, na jakimś czacie, a nie paszczą. A co chętny? :D A sianko skąd ma ? Siankokosy za parę miesięcy przeca:D

-> Dzas: tydzień cudny zaiste był i jeszcze wczoraj dzialo się, działo:)

->Misz: Odzew wysłany został:)

->Baran: u mię tez ciepło i krokusik mi przed domem wyrósł:)

->Bella: to nie było seksiarskie, to nauka, że kurwić sie należy w tajemnicy, bo najważniejsze, żeby mam nie wiedziała.


anna_bella

2007-03-25 13:22:27 | 89.78.240.24
  ...czy Dochtor to MUSI na koniec posta takie sexsiarskie teksty walić (pisać)??? ...że do granic możliwości rozbuchana moja wyobraźnia galopuje!! ...wieczorem nie dało rady komenta walnąć a i noc była rozmemłana ;-) buahahaha :-)


baran

2007-03-24 21:49:04 | 82.160.15.2
  Moje aktywności "ograniczyły się" do biegania z psem, a potem do opijania się kawą i sprajtem z P. :) Dziś w słońcu były 32st. Fazowo :)


m(i/y)sz

2007-03-24 19:44:46 | 83.25.252.221
  a odezwie sie na misz@wymisz-wymaluj.com tak?


dzas

2007-03-24 19:16:03 | 85.193.209.223
 
to wyjatkowo udany tydzien miales doktorze.. pozazdroscic pozazdroscic :)


xk->J

2007-03-24 19:15:51 | 83.30.123.152
  zapisałeś jej numer

sobota, 17 marca 2007

Oszukany podle

Wiosna idzie, idzie wiosna. Ciśnienie wyższe, cieplej się robi dochtór odżywa. Już nie boi się z domu wychodzić, chociaż przygotowany jest na mróz, opad atmosferyczne i inne wczesnej, nieśmiałej jeszcze wiosny, zagrożenia. W ramach nadzwyczajnego ataku aktywności postanowił się zdrowo odżywiać i od dwu tygodni kiełki hoduje, bo to samo zdrowie, zbilansowane białko, węglowodany, witaminy i czysta energia. Młodość, piękno i uroda. Kiełki z pszenicy zyskały aprobatę, urosły śliczne i wpieprzone zostały do sałatki z tuńczykiem. Troszkę chujowo smakowało, ale przeciez zdrowie, dzieci, zdrowie jest najważniejsze. Następną razą kupił kiełki brokułów, bo brokuł smaczny jest i zdrowy i w ogóle, że ja nie mogę. Ucieszony pobiegł do domu lekko jak sarniątko, promienny i świetlisty. Otworzył paczuszkę i... znalazłem tam, kurwa, szczyptę muszego gówna. Bo do niczego innego nie było to podobne. W paczce, kurwa, 10x 5 cm, na samym dnie bobki jakiegoś stawonoga się poniewierały. I nikt mi nie wmówi, że brokuł, roślina w końcu postawna, z grubą łodyga i solidną podstawą etyczną, jest w stanie wyrosnąć z czegoś takiego. Za chuja nie uwierzę. Podejrzewam spisek robactwa, które wyciągło olbrzymie, zdrowe nasiona i zostawiło z zemsty swoje toksyczne i radioaktywne odchody, żeby wybić najdoskonalsze dzieło stwórcy, od małpy nie pochodzące.

Na tyle podstępne to bydlęta były, że po zalaniu wodą kupki napęczniały i wypuściły korzonki z zawiązkami łodyżek, ale przez niedopatrzenie jebało to potwornie brukselką, gotowaną. Po zjedzeniu powodowało nasilone dolegliwości enteralne. Muszym i jakikolwiek innym kupom, mówimy stanowcze nie!

A jako, że doktór, w walce o zdrowie i urodę nie ustanie nigdy dziś zakupi sobie nasiona czerwonej kapusty. Przecież to samo zdrowie. A zdrowie, dzieci, zdrowie jest najważniejsze.

Komentarze:


Mgr Mimi

2007-03-23 19:54:31 | 83.11.50.144
  Po pierwsze obrazek, po drugie Andrzejek! Podwójnie zachwycona całusy ślę...


anna_bella

2007-03-23 18:24:27 | 89.78.240.24
  ...buahahahaha, skisły ;-) trza było żreć, a nie trzymać, buahahaha ;-)


dr J-> Du

2007-03-23 16:32:35 | 83.25.241.32
  Phi, dochtórem jezdem w końcu, leki wpeirdalam ze szpitalnej szafki narażając podatników na koszta:) Poza tym koniec z kiełkami, bo mię sojowe skisły i zapleśniały:/


dusiciel

2007-03-23 15:51:37 | 82.210.187.198
  Poza tym, przy takiej diecie zrujnujesz doktorską i tak skąpą kasę kupując tony Espumisanu hi hi ;)


dr J

2007-03-23 14:30:06 | 83.16.241.164
  ->Bar/nan: No Barana to pchły najczęściej jedzą:)

->Rak: Błaaa, kurze u mnie w doma wszędy są, niestety:)

->Du: W nasionka to wierzę, ale w komórkę jajeczną absolutnie nie, nie, nie:D


dusiciel

2007-03-21 21:46:15 | 82.210.187.198
  Dochtór i nie wierzy w nasionka! A co wyrasta z małej komórki jajecznej i jeszcze mniejszego plemniczka? A widział dochtór gołą gałką? ;>


wyjatkowo-zlosliwy-rak

2007-03-21 19:51:14 | 212.51.199.173
  a skąd miałbym te kurze ścierać?


baran (banan) -> dr J

2007-03-21 17:21:39 | 213.158.196.68
  Zależy, kto je :D


dr J

2007-03-20 20:38:34 | 83.16.241.164
  ->Dr P: Łoj, aż żem się społonił:) No to Szanowna Pani Dochtór uświadczyła już wszystkiego, co we mnie dobre:)

->Dzas: Bardzo ładną i słuszną inicjatywę wysunęłaś:) Chwali się chwali:)

->Uzbrojony: Nu, różowy Andrzejek, jest po prostu miau i jak podniecająco merda:)

->XK: też nie mocowałem, ale sam wygląd falliczny i zachęcający świadczy, że afrodyzjakiem musi być:p

->Baran: dobrze zjedzony baran, miało być, tylko literówkę strzeliłeś? :D

->Rak: wszystko mówisz, a okna też umyjesz i kurze pościerasz, bo jak tak to się nauczę:)


wyjatkowo-zlosliwy-rak

2007-03-20 14:57:38 | 212.51.199.173
  szpinak to może nie do końca afrodyzjak, ale za odpowiednio sporządzone naleśniki ze szpinakiem zrobić w stanie jestem prawie wszystko


baran

2007-03-20 12:29:39 | 213.158.197.87
  Eeee tam, najlepszy afrodyzjak to odpowiednio zjedzony banan ;>


xk

2007-03-19 23:28:40 | 83.30.63.72
  marchewka najlepsza? pewnie jak się ją podwiąże... nie wiem, nie wypróbowywałem;)


dzas

2007-03-19 23:26:23 | 85.193.209.223
  wpisuje się tu by zrobić drJ. przyjemność, że już połowa drogi do 50 komentów pod notka :D
i tak o tak tak tak!!! to ja jestem w tym komencie w połowie Twej drogi :D jeeeee! hahahaha


uzbrojony

2007-03-19 22:32:22 | 212.76.37.156
  pinkowy Andrzejek jest GLOMOROUS

uzbrojony ma nadzieję, że to nie on tak sra

różowy andtrzejek na piedestał
różowy andrzejek jest sexy
różowy andrzejek jest boski
niech żyje! niech żyje! niech żyje !


drP

2007-03-19 20:01:08 | 89.171.48.178
  ależ doktÓr ma miękki, aksamitny głos! ach ach!


dr J-> Baran

2007-03-19 19:12:15 | 83.25.227.156
  Nu, do tego jaką wskazówką, któren jezd tyż dotarłem, a że spóźniony- czas przestawią na inny grinicz i będzie dobrze chodził, chyba że robactwo mię w chuja zrobi.


dr J

2007-03-19 19:10:37 | 83.25.227.156
  ->Rak et Uzbrojony: szpinak, jako afrodyzjak? Nie wierę, nie mię nabierać. Choc dobry jest z migdałami i masełkiem. Ale żeby chuć wzbudzał?

->Nur Uzbrojony: będę mierzył, jak dlugo moja boskość trwa:)

->Bella: Robaczki przecudnej urody są i wszystkie nazywają się Andrzejek. Tak jak żuczek u mnie w doma i wszystkie pajączki ze mną mieszkając. A ogonek to glizda, też Andrzejek. I uwięzione są w czaszce po wieki wieków za nasranie mi do kiełków


anna_bella

2007-03-19 10:45:59 | 62.111.173.134 192.168.10.82
  ...fuuujjjjj, a jak toto robactwo się rusza okropnie w tym zegarobodobnymcudzie, i ten ogonek taki różowy, brrrrr,obrzydlistwo ...fuujjjj


anna_bella

2007-03-19 10:42:52 | 62.111.173.134 192.168.10.82
  ...a po marchewce, rosną tylko dwie górne jedynki, takie duże, wystające (patrz: króliki) buahahahaha :-))


uzbrojony

2007-03-19 00:19:03 | 212.76.37.156
  a szpinak dziala lepiej niz marchewka i bober

szczególnie mrozony - taki afrodyzjak, szybciej działa z czosnkiem ....

a upływ czyjego to czasu mierzyć Wielki Szaman będzie owym zegarkiem?


wyjatkowo-zlosliwy-rak

2007-03-18 20:18:34 | 212.51.199.173
  szpinak mrożony, szpinak mrożony
może żelazo z niego słabo przyswajalne, ale za to jaki smaczny


baran

2007-03-18 19:25:16 | 213.158.196.68
  Jest spóźniony o godzinę.
Duży robak w większym oczodole to wskazówka godzinowa :P


dr J

2007-03-18 18:23:19 | 84.10.232.214
  -> Baran: to jest zegarek. Nie wiem, który robaczek jest wskazówką godzinową, a któren minutową i chyba źle chodzi, ale chwała, że mnie pierdole się udało cóś w końcu na bloga wstawić. Chwała! I wszyscy razem:)

->Dzas: niskokaloryczność też mam w głębokim poszanowaniu, kiełki nawet też lubie, ale po ostatnich wydarzeniach i rozczarowaniach ostrożniejszy będę:)


dzas

2007-03-18 17:33:24 | 85.193.209.223
 
a ja kiełki lubię i pierdolę niskokaloryczność, bo najlepsze to są w sałatce z krabami i majonezem. ale tylko te własne co na parapecie mi urosną :P


baran

2007-03-18 16:42:48 | 213.158.196.71
  Tej, ale czachulec na stronie głównej jest zajawkowy, ziĄĄ!

:D


dr J

2007-03-18 15:08:51 | 84.10.232.214
  Bober pod ochroną jezd! Bobera się nie jada! Można z niego sadło wytopić i na mazidło od łamania w kosciach używać, ale bobera po wytopieniu wypuścic na wolność się godzi:)


anna_bella

2007-03-18 15:05:45 | 89.78.240.24
  ...jak po marchewce?? jak??? cuś Dochtor nam tu ciemnotę wciska ;-) łłłłłeeee, ni wujaaaa ;-)
...no mówi się przecież, iż od cebuli to sie kuli ...a po bobrze stoi dobrze :-) ha ha, buahahaha :-) o!!
...bober trza jeść, bober, z koperkiem ;-)


dr J

2007-03-18 14:30:56 | 84.10.232.214
  -> Mateush: wczesne warzywa z działki mają wzrost napędzany spalinami z samochodów, których rura wydechowa podłączona do szklarni jest:)

-> Baran: Ty miĘ nie frustruj swoją wiedzą, ppm, pierdolę, co to znaczy:))

->XK: i racja, wszyscy wiĄ, że najlepiej to po marchewce staje:)

->Uzbrojony: niee, na pracę jelit, to ołów w czopkach:)

A na jad kiełbasiany, to chyba za młodzi jesteśmy, bo to kele 40 się używać zaczyna. W każdym bądź razie już odkładam w skarpetę:)


uzbrojony

2007-03-17 22:01:32 | 212.76.37.156
  a to po kadmie jelita lepiej nie pracują???

na zmarszczki to jad kiełbasiany najlepszy

a kiełki rzodkiewek polecam - przynajmniej te PIEPRZNE w smaku

po zanurzeniu w majonezie kieleckim na wartosci odzywczej zyskuja, w mysl zasady: łącz białko roslinne z białym kolorem :)


Mateush -> xk

2007-03-17 19:58:40 | 88.156.65.7
  yyy, acha. ;)


xk -> Mateush

2007-03-17 18:20:27 | 83.30.79.113
  po takiej kapuście nie staje;) każdy dochtór młody jest w tej kwestii zapobiegliwy... ;)


Mateush

2007-03-17 18:12:23 | 88.156.65.7
  Czyli 0,15% ?

Skoro to dużo to nie za ciekawie...


baran

2007-03-17 16:38:18 | 213.158.196.99
  Właśniem niedawno analizował zawartość azotanów w sałacie. Masakra, , było grubo ponad 1500ppm. I bądz tu człowieku mądry- chcesz jeść zdrową zieleninkę, a ni ma jak :/


ch.

2007-03-17 15:16:09 | 84.10.137.119
  podobno-naiwnych nie sieją sami się rodzą...


Mateush -> Dr J

2007-03-17 14:42:02 | 88.156.65.7
  Na targu ludzie z własnych działek mają zapewne, czyli pewnie ekologicznie uprawiane ;)


dr J-> Mateush

2007-03-17 14:38:34 | 83.25.246.8
  Boziu broń!!! Nowalijki naszprycowane są azota/ynami, rtęcią, kadmem i innym kurestwem. I robią sie od nich zmarszczki i inne straszności:)


mateush

2007-03-17 14:32:20 | 88.156.65.7
  To nie lepiej doktórze kupować wyrośnięte już świeże warzywa w sklepie tudzież na targu? ;)
Kapustę pekińską polecam ;p

środa, 14 marca 2007

Koniec, kurwa, z Honolulu

Mimo że wiadomości o tym, co się w polskim pierdzidołku dzieje, unikam, jak morowej zarazy, to czasem wieści z tego kraju sto pięćdzisiątego ósmego świata do mnie docierają. I tak teraz się dowiedziałem, że nasz Minister Zdrowia postanowił wydać wojnę lekarzom dającym dupy firmom farmaceutycznym. Tak więc skończy się rozdawnictwo piór, zegarków, sponsorowania zagranicznych wycieczek, za przepisywanie w pizdu drogich i nie działających leków. No i mój urlop na Bali/Madagaskarze/Karaibach (właściwe podkreślić szminką na monitorze) poszedł się jebać. A ja przecież po to lekarzem zostałem, żeby pięć złotych zegarków mieć i szpanować nimi na plażach egzotycznych dupcząc od czasu do czasu tubylców.

Nawet by mnie ten temat zastępczy, tak nie wkurwił, gdyby nie ciąg dalszy. Nasz, kurwa, światły minister postanowił zabronić sprzedawania szpitalom leków w promocji, tudzież dawania ich wręcz za darmo. Bo to korupcja i w ogóle chujostwo, że lekarz dostanie lek za darmochę i tylko ten będzie później z wdzięczności przepisywał, nieważne, że drogi i/lub gorszy. Jeśli do tego dojdzie to taki na przykład szpital na wypizdówku, jak mój, będzie musiał zacząć leczyć kaczym gównem i liściem łopianu (to tylko w sezonie). Większość fajnych i nowych lekarstw używamy tylko, dlatego że firma przyniosła, bo dyrekcja wodę z kranu tylko opłaca. Jasne że przepisujemy je do domu, ale tylko, jak pacjent chce, jeśli nie szukamy czegoś innego, tańszego równie skutecznego (tak, tak tacy zajebiści jesteśmy;).

Nie żebym za koncernami farmaceutycznymi szalał, ale ,kurwa, sorry współpraca z nimi jest czasem niezbędna. I jest kolejna skarga na głupotę i na niepamięć o realiach, a nie wpis promocyjny, aczkolwiek gdyby ktoś mnie chciał za drobną opłatą posiąść (niekoniecznie przedstawiciel farmaceutyczny), to proszę zostawić namiary- odezwę się;D

Komentarze:

dusiciel

2007-03-21 21:43:33 | 82.210.187.198
  U nas poszła fama po szpitalce, że telefony na podsłuchu są! Aaaaaaa! Muszę przestać dzwonić do Żuczka i sprawdzać czy w chacie siedzi jak ja ciężko dyżuruję ;>


uzbrojony

2007-03-17 21:58:26 | 212.76.37.156
  taki był inteligentny i ironiczny koment o kototygrysim mazidle pachnącym

ale kod anstspamowy za trudny był do pokonania

no to nie
nie bedzie inteligentnego wielce komenta
:(


anna_bella

2007-03-17 14:01:40 | 89.78.240.24
  ...nie dociera do nadętych bufonów, co to srają kasą (niech Dochtor uwierzy, iż jest cała masa takich ...zresztą Dochtor chyba wie, co ja tu będę ;-) )
...a jak spotkam Dochtora na Sp-iej manifie to przyturlam pudełeczko kociej śmierdziuchy ;-) buahahaha :-)) coby Dochtor zaciągnął się miłym smrodkiem ;-)


dr J-> Mateush

2007-03-17 13:20:40 | 83.25.246.8
  Mógłby oczywiście. Niestety do części narodu nie dociera, że tańsze nie znaczy gorsze. Z drugiej zas strony ci, którzy z radościa przyjęliby taką informację, nie zawsze trafiają na osoby chętne im to wytłumaczyć. Taki błędne kółko.


mateush

2007-03-17 13:09:14 | 88.156.65.7
  Nie wie? Yyyy, acha...

No to mógłby im ktoś w sumie wytłumaczyć, że takie same składniki w takich samych dawkach, w aptece np. jeśli okazałoby się, że ten, który jest na recepcie jest drogi.


dr J-> Baran

2007-03-16 17:34:13 | 83.16.241.164
  No ja pierdolę, marzec, a ten dopiero te studia chce rzucać. Do takich wniosków to się najpóźniej w listopadzie dochodzi. Ach ta dzisiejsza ambitna, pełna nadzieji młodzież:)


dr J

2007-03-16 17:31:18 | 83.16.241.164
  -> XK: też nie znam ani kawałka nazwy handlowej i kołka z siebie na kazdym kroku robię, jak się staram dopatrzeć nazwy miedzynarodowej, co to drobnym drukiem stoi, a ja ślepy przeca

-> Uzbrojony: Łopian jest zawsze trendi, maść z kotkotygryskiem kultowa, a Amol de mode:))

->Bella: ja też zamawiam maść z kotkiem, mimo ze nie wierzę w jej plejotropowe działanie, ale mam miłe wspomnienia z dzieciństwa:)


dr J

2007-03-16 16:15:10 | 83.16.241.164
  ->Mateush: jasne, że może poprosić, tylko, że większość o tym nie wie, albo nie wierzy, ze lek tańszy może być tak samo skuteczny.

--> Sze: z tego, co z naukowej literatury wiem, to piec chlebowy egzaminu nie zdal. Chociaż może grupa doświadczalna za mała była, albo na trzy " Aniele boży" wkładać trza. Chcesz być promotorem doktoratu na ten temat:)

-> Dzas: sytuacja ogólnie chujowa wszędy jest, ale nie bój nic fyrmy łobejdą przepisy i jakoś, to będzie. W każdym bądź razie jesteś młodsza więc stawiasz pierwszego drinka z parasolką w jacuzzi w acapulco na koferencji jakiejś:)


anna_bella --> Uzbrojony

2007-03-15 19:19:54 | 89.78.240.24
  ...heh, to ja tak skromnie spytałam ile Ci trza PUDELECZEK tej "śmierdziuchy", cobyś se mógł spokojnie przeturlać do siebie ...a Tyś tak pazernie na tiry przeliczył?!! ;-) phhiii Uzbrojony ...buahahaha :-)


uzbrojony

2007-03-15 02:41:12 | 212.76.37.156
  32...tiry??:)


anna_bella -->Uzbrojony

2007-03-14 16:36:21 | 89.78.240.24
  ...ile Ci trza tej śmierdziuchowej kociej/bądź tygrysiej maści? ...5, 12, 23 pudeleczka?? no ile chcesz? ...u mnie na bazarku pełno jest, zaznaczam, iż nie co weekend, ale przeważnie ;-) ...nie wstydź się, pisz ile Ci trza ;-)


uzbrojony

2007-03-14 14:53:33 | 212.76.37.156
  oo, i tu widzę, iż za uzdrawianie systemu służby IV RP per rectum się biorą :)po co rozwiązywać problem, lepiej zadziałać spektakularnie...

najlepiej, niech każą medykom leczyć bioenergią lub przez dotyk, łopian nie bedzie trendi, sygerowałby wieki średnie a na to służby ochrony weterynaryjnej państwa nie pozwolą

Pytanie: czy ktoś wie co się stało z tak cudownie śmierdzącym specyfikiem jakim była w latach późnych 80 "kocia/tygrysia maść" sprzedawna w takich małych czerwonych pudełeczkach nawet w kioskach ruchu? wraz z kapitalizmem znikneła z obrotu. I AMOL nik już nie raklmuje w tv.... :)


xk

2007-03-13 22:49:31 | 83.30.140.30
  Widze, że w popitce jestem... popitka i ginekologia - coś wspólnego jest...
a co do firm... chciałem jechać na kurs USG i co? Sam za to zapłacę z mojej zajebistej pensji, bo tego firmom też zakażą... Na studiach nie mogłem kupić breviera pharmindexu, bo student nie mógł mieć skalanego umysłu prawami rynku - firmy tam są podane, ceny, itd.... na zachodzie się tym nie przejmują i piszą w ksiązkach handlowymi nazwami i jest ok... ale za to student mógł nabyć pharmindex w dużej wersji albo na CD i firmy plus ceny też tam były, a nawet więcej... popierdolone prawo mamy! I teraz przychodzisz na oddział i co? pacjent ci schodzi a Ty czytasz co jes w leku, bo nie kojarzysz co masz na półce... pewnie jeszcze bym jakieś przykłady wymyślił, ale mnie krew zalewa jak o tym myślę... kocham ten kraj... idę se poklnąć poza Twoim blogiem...


baran

2007-03-13 20:29:36 | 213.158.197.87
  łeeee, zmieniam studia :PPPP


dzas

2007-03-13 19:55:58 | 85.193.209.223
 
ojejku a ja myślałam że jak dorosnę i będę światłą doktórką na prowincyji to będę chodzić na bezpłatne żywienie zwane szumnie lunchami i będą mnie czcić i dawać mi na dzień kobiet długopisy z serduszkiem i cukierki w papierkach z reklamą leków p/cukrzycowych i będą klękać na kolana przede mną bylebym tylko zechciała spojrzeć łaskawie na nich i wypisać jakiś tam nowy cud techniki w małej tabletce prosto z fabryki marzeń.
a poważnie to bardziej mnie przeraża sytuacja w transplantologii i te afery, zapewne niedługo to się odbije na pacjentach.. czyli i na mnie :(


anna_bella

2007-03-13 19:14:38 | 89.78.240.24
  ...buahahaha :-) fallusomaluczkoterapia i koguciki na druciku ;-)

kod: "cypuh" = cybuch, buaahahaha ;-)


anna_bella

2007-03-13 19:10:53 | 89.78.240.24
  ...buahahaha, ale se Dochtor sam przysrywa (tam po prawej) ;-)

pees. no to ja właśnie wyczułam w Dochtorze tę dobroć, szczerość i wielkoduszność też ;-) buahaha :-)


Sz.Stiepanowna

2007-03-13 18:36:20 | 80.142.237.138
  Oj przesadzasz, doktór.Sa jeszcze pijawki, upuszczanie krwi, analogowy piec chlebowy na trzy zdrowaśki...No i, oczywiscie, najnowsza metoda opracowana przez drP oraz draE- falomaluczkoterapia.
A Ty zaraz, ze lisc łopianu tylko.
O zlote zegarki sie nie martw, teraz na kazdym rogu codziennie odpusty bedą, jakis se wybierzesz;-)


Mateush

2007-03-13 18:36:07 | 88.156.65.7
  A to nie jest tak, że jak idzie pacjent do apteki i lek jest dla niego za drogi to może poprosić o tańszy odpowiednik o takim samym składzie jakościowym i ilościowym?

niedziela, 11 marca 2007

Miało mnie nie być, a jestem

Tak straszyłem, że przez trzy tygodnie mnie nie będzie, bo taka zapracowana bidulka jestem. A tu dupa, co chwila się pojawiam. Okazało się, że życie ma nieco inne plany na ten miesiąc niż ja, nic nowego zresztą. Pierwotnie miało być tak: Dyżury, a w dni bez przychodnia do późna wieczór, następnie padam na ryj i idę spać. Tyle że z przychodni mnie zwolnili. Nie żebym cosik spieprzył, nie żeby mieli powód. Po prostu znajoma szefowej zachciała nagle zająć moje miejsce. Zostało mi podziękowane za zastępstwo i powiedziane, że w sprawie wypłat, to się do mnie odezwą. Jak, kurwa, znam życie, to sam będę musiał chodzić i łamzać. I, kurwa, będę! I jako, że mam ostatnio afekt patologiczny nawet nastroju mi cała ta, dość nieładna, sytuacja nie popsuła. W domu dostałem ataku radosnego śmiechu, podniety nad nagle nabytym czasem wolnym. A całą pierwszą przychodnianą wypłatę wydałem na stroje przecudnej urody i czekam na lato, żeby trendsetting odstawić.

Dziś natomiast "uświetniłem" sopocką Manifę 2007. Jak zwykle, kurwa, zapomniałem, jak zwykle się spóźniłem i nie zrobiłem się zajebiście. Poza tym po dyżurze mało medialnie wyglądałem, więc flesze wbite we mnie nie były, aczkolwiek foty na stronę "Krew ,kurwa, i honor, chuj" zapewne poczynione zostały:)Ludzi niewiele, ale z drugiej zaś strony łysego, nacjonalistycznego chujostwa znacząco mniej niż w zeszłym roku. Idzie ku lepszemu? Ta, kurwa, na pewno.

Komentarze

Szeherezada S.

2007-03-12 19:16:01 | 80.142.222.108
  Moze nikt Cie widzial i nie roztrabi po Miescie;-)
A do tych tamtych strzelalabym z panzerfaustow.Wiem, ze to zle, ze sie staje taka jak oni,ale nie mam sil juz na pseudodyskusje,polityke i dyplomacje.
Na jakims takim wiecu (nie pamietam czy mnaifa czy jakis protest),kiedy szeroką piersią osłaniał mnie dr E doznałam olsnienia i wkurwu smiertelnego wrecz:
-doktór, a jak oberwiesz kamieniem w glowe od takiego chuja a on potem sie przewroci,bo sie zle zamachnał i potłucze sobie ogolona wydmuszke to ty go musisz ratowac,nie?
I wkurw odebral mi mowe.
To tak o manifie, bo mi doktór przypomnial:>


dr J

2007-03-12 18:41:06 | 83.16.241.164
  ->Dzas: Uuu, żałuj, demonstracje fajne są. Można krzyczeć i gwizdać i w ogóle wesoło jest:) No i ta satysfakcja, że coś jednak robisz, że nie jest się, mimo wszystko biernym:) Torebka z ptasią grypą mniam:)

->Baran: Zły, leniwy, jak student medycyny się zachowujesz:) Ale mam nadzieję, ze chociaż na coś fajnego się zruinowałeś (pornografia, akcesoria SM, ekskluzywne kosmetyki, ciuchy ąę;D)

->Sze: No wisz, honor w sensie chujonor. Bez podkładu, ale wysmarowan kremem najwilżającym, przeciwzmarszczkowym o zapachu maciejki. Niestety nieseksownie ogolony byłem i strój grzeczny bez fantazji. Żenada po prostu:D


Szeherezada S.

2007-03-12 14:57:41 | 80.142.222.108
  na tej stronie to moze i krew jest, chuj na pewno,ale honor? ;-)
Bosz bez podkladu doktor poszedl na manife? saute?
Ojeja jeja:-)


baran

2007-03-11 17:43:37 | 213.158.196.103
  U mje ciągle jakieś manify, protesty, happeningi i inne cuda... tyle, że nie mam czasu. A jak mam czas, to nie chce mi się dupy ruszyć ;)

Wiosennie się jakoś zrobiło, to wylazłem na zakupy i zbankrutowałem. Jak zwykle. :/


dzas

2007-03-11 16:21:11 | 85.193.209.223
 
nigdy na takiej manifie nie byłam, ja wogóle na żadnej manifie nie byłam. nawet nie byłam na demonstracji w sprawie obwodnicy :(

ale trendi ciuchy na lato też już kolekcjonuje i szał pał bluzkę i torebkę z tajlandii z ptasią grypą, ale cudną :D

czwartek, 8 marca 2007

Mroczne tajemnice doktorowej duszy

Po a) to jestem, kurwa, na blog.pl, edytor html jest tu chujowo trudny i se absolutnie nie radzę:/, ale chuj, dajmy mi czas. Z góry przepraszam za błędy i brak estetyki. Dlatego linki dodane chaotycznie i jeszcze nie wszystkie i w ogóle, kurwa, bez fantazji to chyba jest, aaaa!!! Ale się rzekło BlOgAsSeQ jest. Polecam uwadze pierwszy wpis w księdze, który się pojawił przed pierwszą notką.

Po b) Dr P istota zła i z piekła rodem (się pewnie cieszy słysząc to), a po niej dr Lecter, o której do tej pory myślałem, że jednostką dobrą i wrażliwą jest, wywołały mnie do odpowiedzi. To proszę 5 wstydliwych tajemnic doktora!

1. Przeczytałem całą "Sagę o Ludziach Lodu". Wszystkie 47 tomów i uznawałem każdy z nich z absolutnie genialny.

2. Jestem mocno zazdrosny o ludzi, wszystkich, których znam. Ich związki i inni znajomi są długo nielubiani i rzadko akceptowani.

3. Uprawiałem kiedyś seks na plaży. Niby nie jest to wielkie halo. Tyle że robiłem to w grudniu:)

4. Jestem patologicznie punktualny i wymagam tego od innych. Wytrzymuję pięć minut, potem wkurw mną szamota. Powyżej 15. min. czekania jestem obrażony śmiertelnie i psuję wszystkim humor, bo kurwa, tak. I to się nie zmieni. Zaznaczam, że sam ekstremalnie rzadko się spóźniam.

5. Nie piję Krwawej Mary odkąd po niej zrzygałem się do łóżka, przez nos.

Pięć było, a jeszcze skrywam wiele, chwilami wręcz hardcorowego ;)

Do odpowiedzi wywołuję:
-Deusa
-Dusiciela
-Dzas
-Barana
-Uzbrojonego

Komentarze

dr J-> Baran

2007-03-11 14:58:09 | 83.25.213.182
  Ale mimo wszystko staraj się, staraj :)


baran

2007-03-10 23:44:59 | 82.160.15.2
  Och, doktorze ;))
Lekarzom nie poprawię, bo za duża konkurencja ;D


dr J-> Rak

2007-03-10 17:06:18 | 83.16.241.164
  Bóg Cię za te slowa błogosławi:) Do tej pory jestem ufiksowany na opisanym tam typie mężczyzny:)


wyjatkowo-zlosliwy-rak

2007-03-10 16:30:07 | 212.51.199.173
  Saga o ludziach lodu to arcydzieło literatury światowej;) Nie ma się czego wstydzić. Nie mogłem się od niej oderwać


dr J

2007-03-10 14:49:27 | 83.16.241.164
  Dzas i Uzbrojony: Ale zdajecie sobie sprawę, że wszystko, co napiszecie zostanie uzyte przeciwko Wam:D
->Baran: "Poprawiłbym, poprawił"- obiecanki macanki, za późno już:))


uzbrojony

2007-03-10 03:07:14 | 212.76.37.156
  a słowo Doktora ciałem słowem pisanym stało się ... :))


dzas

2007-03-09 19:27:53 | 85.193.209.223
 
już się wyspowiadałam księżę spowiedniku :P


baran

2007-03-09 18:49:22 | 82.160.15.2
  To ja bym poprawił opinię nauczycielom chemii ;)))


dr J

2007-03-09 16:57:31 | 83.25.241.125
  ->Bella: a można bez kropeczki

-> Deus: z tego co wiem, to im potężniejsze Bóstwo, tym grzechy większe. Nie żebym na ambicję wjeżdżał:)

->Dzas: nie wymiguj mi się tu, tylko rachunek sumienia rób:) Diament skazy może mieć, dopiero brylant pierwszej wody czysty jest:)

->Baran : well done:)Nauczyciel chemii?! Blee... Totalnie nieseksowne:)


baran

2007-03-09 09:12:23 | 213.158.197.81
  well done :P


dzas

2007-03-08 21:33:36 | 85.193.209.223
 
ale ja jestem kryształowo czysta i twarda i nieprzenikniona jak skała czy diament.. i glamour i trendi i wszystko naj.
wiec z czego sie spowiadac?? hahahaha :D


deus

2007-03-08 19:42:45 | 213.199.220.210
  znaczy się: mam dokonac publicznego obnażenia swoich słabości?
BOGOWIE ich nie mają
a jesli mają to takie malutkie;D


anna_bella

2007-03-08 17:52:01 | 89.78.240.24
  ...a to na tym BlOgAsQ nie trza kropek wstawiać, kur.wa?? ;-) bom nieświadoma, choć nie Eulalia :-))


dr J> Dzas

2007-03-08 17:44:14 | 84.10.232.214
  A Ty wiesz, jak mnie cieszy, że w komĘtach mogę kurwą rzucić:)))


dzas

2007-03-08 17:39:43 | 85.193.209.223
 
cieszy mnie niezmiernie iż jesteś na blog.pl bo przynajmniej z komentami nie mam problemu i kurwica mna nie traska i nie chce walic laptopem o sciane.. wiec witaj :)


dr J

2007-03-08 17:23:50 | 84.10.232.214
  > Nasza panienka; jakby bloga miała, to bym też wywołał, mimo że wszystkie Twoje wstydliwe tajemnice już znam:)
>Baran: to się nie opierdala, tylko wraca z wywczasów:)
>Bella: mi te przenosiny też humor poprawiły:)
>Szeherezada: ło matko, jakie ja mam błogosławiony wpływ na Cię:)


Szeherezada S.

2007-03-08 13:47:26 | 80.142.254.73
  Bajka o analizie.
Pieprz sie na plaży o brzasku a nalizie ci do dupy piasku:-)
A z tym spoznianiem mam tak samo-rozdarłabym na SZCZEMPY.
"Zwczesnianie" tez mnie wkurwia.
Wszystko mnie dzis wkurwia zresztą, poza przeprowadzka panadoktorową;-)


anna_bella

2007-03-08 12:50:34 | 62.111.173.134 192.168.10.82
  ...witam w nowym świcie BlOgAsSQw, buaahahahahaha ;-) ...wreszcie bez tej buraczanej hołoty ;-)))


baran

2007-03-08 00:47:12 | 83.21.92.90
  Jak tylko wrócę do Poznania, to napiszę :P Póki co zażywam alkoholizmu, seksu i innych takich w mieście portowym :P

Pozdrowienia prawie znad morza :]


nasza panienka

2007-03-07 19:41:58 | 217.153.241.139
  witaj marcowa jutrzenko, piękny zwyczaj z tymi tajemnicami:)