wtorek, 20 listopada 2012

Panie marszałku, wysoka izbo

Może wysoki marszałek i wysoka izba nie uwierzą, ale zasadniczo się cieszę, że was Brunon K. nie rozjebał, mimo że, w znacznej większości, jesteście bandą indolentnego gówniarstwa z niewiarygodnym wręcz poziomem chamstwa i arogancji. Cieszę się, że was nie rozjebał, bo wystarczy mi pierdolenia o "zbrodni" smoleńskiej, którą wyrzyguję już każdym porem ciała. Nie potrzebuję kolejnej afery, z którą merytorycznie nie potrafilibyście sobie poradzić, a jebnięty Jarek, bo znając moje szczęście ten by przeżył, miałby kolejny powód do walenia swojego niewielkiego konia, co dawałoby mu już dwa orgazmy w miesiącu. Zresztą jebnięty Jarek już se chyba łapkę w majtasy włożył, bo zaczął coś pierdolić, że służby bezpieczeństwa są fefe, bo śledztwo od roku prowadzą, a dopiero tera pana złapali. Taaa.
Jarku, Jarku nie dość, ze jesteś jebnięty, to na prowadzeniu śledztwa i aspektach prawnych aresztowania znasz się gorzej niż przeciętny odbiorca filmu sensacyjnego, który, wie, że wpierw trzeba rozpracować przestępce i  zdobyć twardy materiał dowodowy, żeby nie strzelić sobie pizdą w oko, czy kulą w stopę i nie zjebać całego procesu, co może spowodować uniewinnienie z powodu niedopełnienia procedur i zbyt słabego materiału. Ale jak już było tu kilkukrotnie wspomniane jesteś Jarku jebnięty i masz głupich kolegów.
Chociażby kolegę Zawiszę Artka, któremu mógłbyś powiedzieć, że wąsik jego jest w chuj obleśny, a równie chujowe jest jego hasło "kłamstwo konopnickie" i niech se twój jebnięty kolega nazwiskiem pisarki wąsika nie wyciera i nie używa "Roty" na daremno, bo nacjonalistyczna argumentacja jakiej używa jest żenująca i śmierdzi, jak te wąsiki sklejone kilkudniową zupą.
I jeszcze mojego absolutnego faworyta w tym miesiącu Górskiego Artka, który za wypowiedzi na temat aborcji i gwałtów na kobietach zasłużył sobie na tytuł "ostro jebniętego wśród jebniętych" zapewne, taka wasza parafraza "primum inter pares", które to używane jest wśród ludzi cywilizowanych. Wasz stopień zburaczenia, w pizdę wąskich horyzontów, brak możliwości do dyskusji i zabetonowania psychicznego, nie pozwala was do tego grona zaliczyć.
O Antku Macierewiczu nic, ale wszyscy wiedzą, że on ma honoris causa z bycia jebniętym i zdobywa coroczne grand prix.
Panie Marszałku, wysoka izbo, z małych liter teraz i wcześniej, bo nijak nie zasługujecie, w dużej większości, na mój szacunek. To że się cieszę, że was nie rozpierdolono, wcale nie znaczy, że jakkolwiek cieszę się z waszej, w dużej większości, obecności w moim życie, a także w życiu publicznym i jakimkurwakolwiek mojego kraju. Powyżej wymienione zostały najdrastyczniejsze przykłady sejmowych pojebów. Życzyłbym sobie, żebyście, skoro, was nie rozpierdolono, poszli albo po rozum do tych, kurwa, tępych i zarozumiałych łbów, albo poszli, kurwa, tak w pizdu, jak się tylko. Naprawdę nie życzę wam źle, żyjcie sobie spokojnie, ale nie tu i nie teraz*.

bez wyrazów poważania dr Jot

*nie dotyczy posła Górskiego, któremu z całego serca życzę, żeby często i brutalnie był gwałcony. Serio, to żadna figura retoryczna z mojej strony. Za te wypowiedzi naprawdę ci tego chuju życzę. I to nie raz i nie dwa. Żeby dotarło do ciebie jakim gównem jesteś. Na pewno w jakiś sposób mi to życzenie jebie karmę, ale, chuj, jestem gotów zaryzykować, poza tym mam trochę uczynków na plusie, więc chuje i nie tylko ci w dupę, wiele razy i repeta.

P.S. wiem, że teraz marszałkiem jest pani Ewa Kopacz i powinno być "pani marszałek", ale z rozpędu jest jak jest

16 komentarzy:

  1. W kręgosłup, koniecznie w kręgosłup, bo w dupę to może być przyjemne :) Dzięki za wpis!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dochtor im dojebal na prawdziwo i z grubej rury ORAZ słusznie, jednakowoż przydałoby się, aby przeczytała to ta banda. Może do tych pustych łbów bandyckich by coś kurwa dotarło. Z wyrazami uwielbienia - sis.

    OdpowiedzUsuń
  3. ->Szkorbut: gwałt, nieważne jaki, nieważne dla kogo nigdy nie jest przyjemny. nigdy. nie jest. i nie powinno się z gwałtu żartować, dopuszczać myśli, że może być przyjemny, bo powoduje to spłycenie problemu i przyzwala na traktowanie gwałtu przez niektórych z przymrużeniem oka, a na to nie można pozwolić.

    ->Sis: przeczytaliby i powiedzieli, że jestem jebniętym lewakiem, pedalskim cwelem, dziwką unii itp. za bardzo się rozmijamy, żebyśmy mogli się porozumieć. za dużo we mnie jest i byłoby żalu i agresji. sam nie wiem, czy jeśli bym musiał rozmawiać z w/w panami, to czy umiałbym z nimi rozmawiać spokojnie, czy też, tak jak oni wyskoczyłbym z darciem ryja i demagogią. z innymi widziałbym szansę na porozumienie, z nimi nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak tak, Doktorze, got it. spłycać niczego zamiaru nie miałem, i rozumiem nawet ciut za dobrze, co znaczy wiktymizacja, czym się kończy i że dochodzi się potem do siebie nawet przez 20 lat, nawet jak się jest facetem. ale że nie jest to kozetka tylko mój ulubiony blog to dosyć na temat. istotnie na żarty miejsca nie ma - z drugiej strony - jak choćby według anatomii komizmu - jedynie dowcip pomaga przetrwać, czego przykładem choćby Salcia Landmann, a przypuszczam, że kobieta bardziej niż inni, których nazwisk tu powtarzać nie ma po co żeby im nie robić rozgłosu, wiedziała co mówi. więc golono czy strzyżono, ja bym mu tam jednak życzył w kręgosłup.

      Usuń
  4. Byłam widziałam, Macierewicza i nawet niestety słyszałam na żywo tego pajaca, masakra on niczym innym nie żyję jak tylko tym Smoleńskiem i wypadkami lotniczymi... Dziwne ma kolo hobby. A o reszcie, się wypowiadać nie będę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z moich ulubionych z basha:

    [seth] przetłumaczysz mi tekst?
    [Phaet] ok wal
    [seth] "ty pierdolony chuju z tą swoją pierdoloną bandą pojebów"
    [Phaet] to będzie tak...
    [Phaet] "Szanowny marszałku, wysoka izbo"
    [seth] lol chodziło mi na angielski :D

    OdpowiedzUsuń
  6. podpisuje sie pod tym rekoma, nogami i co tam jeszcze mam
    aga

    OdpowiedzUsuń
  7. "O Antku Macierewiczu nic, ale wszyscy wiedzą, że on ma honoris causa z bycia jebniętym i zdobywa coroczne grand prix."
    O mały włos mnie to nie zabiło, ale jak tak człowiek się nad tym wszystkim zastanowi, to śmieszne nie jest. Mus jest nam czekać na ich zgony (naturalne), niestety. Inaczej nic się nie ruszy. Beton nie mądrzeje.
    A tak w ogóle to ja za Doktorem tu przywędrowałam z blog.pl i skrycie się (czaję we mgle) i podkochuję, ale wiem, wiem, płci jestem niewłaściwej niestety. Ukłony.

    OdpowiedzUsuń
  8. No, niestety, przy tych ... (brak mi odpowiednio obrazliwego slowa) czlowiek moze wyjsc z nerw. Jak ostatnio Kazia Szczuka u Lisa:
    "Prosze nie wycierac sobie moim ojcem swojej faszystowskiej mordy".
    To rzecz jasna bylo do tego malego wzrostem faszysty z wasikiem.

    xyz

    OdpowiedzUsuń
  9. Aga ukradła mi wpis. Jeszcze chciałam pozdrowić jebniętych znajomych, którzy na fejsbuku wypisują coraz to większe głupoty o zamachu (tym smoleńskim jednak), o tym jak to gratulują pomysłowi zamachowcy (temu krakowskiemu), o ustawie o GMO i parę innych dupereli.
    A notka ta dokłądnie odwzierciedla to co myśli każda komórka mego ciała.

    OdpowiedzUsuń
  10. Polazłam za Nimfą i dobrze uczyniłam byłam...

    OdpowiedzUsuń
  11. właśnie Cię Doktorze kanonizowałam ;)) umarłam ze śmiechu i zabrałes mnie do nieba ;)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja te dwie Panie powyżej znam, to bardzo poważne osoby, żadna tam prowokacja. Przylazłam za nimi i nieźle podciągnęłam się z łaciny. Przy czym ubawiłam się serdecznie. Tylko patrzeć jak przylezie tu za nami Małgosia. Ona też nasza. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. To z tym gwałtem to niby jak? Ma być prawnie dozwolony, czy jak? Chyba muszę kanał jakiś informacyjny załączyć... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. ->Szkorbut: to jestem uspokojony już:)

    ->Mimi: nie wiem, czy dałbym radę Antka ma żywo

    ->Juriusz: znam, bardzo cenię i cytat i Phaeta :)

    ->Sy: właśnie, przede wszystkim to smutne jest. A kochać się we mnie można niezależnie od płci

    ->XYZ: Kazia czasem umie powiedzieć ładnie :)

    ->Nietak: o tak GMO, to nowa woda na młyn szaleństwa polskiego

    ->Ewa, Daria, Magda, Aga: serdecznie witam i indżojcie :)

    ->Trutniowa: jeszcze nie, ale pracują nad tym pilnie

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobry wieczór,

    Rozumiem że za Jarkiem trudno przepadać i o Smoleńsku nie można słuchać wiecznie, ale spójrz na to z innej strony. Gdyby zabito mi brata w niewyjaśnionych okolicznościach to poruszyłbym niebo (nekrożarcik) i ziemie aby to wyjaśnić, wykorzystując w pełni swoją pozycję. Napisałeś: "wpierw trzeba rozpracować przestępce i zdobyć twardy materiał dowodowy, żeby nie strzelić sobie pizdą w oko". A skąd ty, kurwa, wiesz żeby taki materiał został zebrany lub nie? Jesli wiesz to podziel się z nami wszystkimi, setkom ludzi ułatwi to pracę. Nie jestem zwolennikiem żadnej z teorii, ale trzeba być łagodnie mówiąc kiepem by skwitować takim zdaniem bardzo zawiłą sprawę. Nawet jeśli zamachu nie było to po ki chuj beszczeszczono (dosc smieszne wyglada to słowo) ciała i podmieniano je w trumnach? Rodziny zmarłych moją powody to wściekłości. Radykalizm w każdą stronę jest zły, nie bądź ignorantem. Zapewne inni komentujący (mam nadzieję, że ostatecznie nie autor) uzna mnie za PiSowca, a tu Zonk! panie Chajzer, gdyż nie mam ciągotek tym kierunku, tylko staram się korzystam z wielu źródeł dotyczących bieżących spraw i nie zachowuję się jak pierdolony leming, chociaż posunę się to stwierdzenia że Jarek swoim chujowym i pieniącym wizerunkiem mocno psuje reputacje PiSu.

    Lubię Twojego bloga i sposób pisania, dlatego tym bardziej chujowo mi się to czytało. Niemniej jednak wierzę że to przemyślisz choć raz i życzę kolejnych udanych wpisów.

    Doktor Wu

    OdpowiedzUsuń