też nie wygrałam :( A tak liczyłam na to, że będę mogła triumfalnie wyrzucić Bochenki i atlasy przez okno, kupić sobie apartament na teneryfie i do końca życia zajmować się nicnieuczeniem i nicniepracowaniem. dupa.
Niestety, dołączam do grona niewygrywających. I do roboty! I nie ma że boli! I nie ma, że starość! I nie ma, ze kurwa i tak nic z tego nie ma! Br! Kciuki jutro też trzymam! Pozdrawiam
to na pewno spisek! być może w maszynie znajdowały się śladowe ilości trotylu... ;>
OdpowiedzUsuńmasakra jakaś, ja miałam jedynkę, nawet za kupon mi się nie zwróciło!
trzymam thumby Dochtór za pojutrze!
też nie wygrałam :( A tak liczyłam na to, że będę mogła triumfalnie wyrzucić Bochenki i atlasy przez okno, kupić sobie apartament na teneryfie i do końca życia zajmować się nicnieuczeniem i nicniepracowaniem. dupa.
OdpowiedzUsuńNiestety, dołączam do grona niewygrywających. I do roboty! I nie ma że boli! I nie ma, że starość! I nie ma, ze kurwa i tak nic z tego nie ma! Br! Kciuki jutro też trzymam! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też nie wygrałem :(
OdpowiedzUsuńAle wygrał ktoś w Sosnowcu - może matka Madzi, bo gdzieś znikła...?