środa, 9 maja 2007

Bęcnięty...



POWRÓT



Tytułem wstępu, przed, być może, jeszcze jedną notką na temat przekurwaprowadzki

Korzystając z chwili wolnego czasu na dyżurze.

Żyję, mam się tak se. Chyba mi się zwoje nerwowe do nowej sytuacji przyzwyczajają. Będę miał nowe synapsy, kurwa. Bym se je chętnie podarował i został w Sopocie. Z większą korzyścią by to było. Dla mnie na przykład. A poza tym to jestem nieszczęśliwy.

Mieszkanie zajebane kartonami, nie mam siły ani ochoty rozpakowywać. Zwłaszcza, że wszystko i tak sie nie zmieści. Zwłaszcza, że z niektórych rzeczy i tak nie korzystałem. Zwłaszcza, że o niektórych się dowiedziałem, że są, dopiero w trakcie pakowania. A poza tym jestem leniwy i nieszczęśliwy.

No niech mi ktoś powie, na chuj, nam osiem półmisków, trzy szpachelki, takie, kurwa, coś do kręcenia ciasta, jak żaden z nas nie potrafi robić i mu się nie chce uczyć i zapas żarówek na następne milenium? Hy? Po co? I tak nie wiedziałem, że są. Chyba jakąś wyprzedaż garażową urządzę, czy coś. Lumpeks też otworzę. Przynajmniej się kilku koniaków pozbyłem. W ramach histerii część nawet doustnie zastosowałem (rzyg, rzyg). A poza tym jestem nieszczęśliwy

Jeśli ktoś w ramach pocieszenia chce mnie w sobotę upić, to jestem otwarty na propozycję. Bo parapetówki na razie nie będzie. Bo jest syf i malaria. I jeszcze trzeba sąsiadów obaczaić. Średnia wieku około 120 miliardów lat. I trzeba się nowych zasad nauczyć-domofon po 22-iej zamykać na dwa zamki! Bo chuligani jeden mogą łomem wyważyć. I na ten przykład podpalić wycieraczki. Nie wiem, czy są też jakieś spotkania modlitewne też. Się przez ostatnie półtorej roku odzywacziłem od jakiegokolwiek sąsiedztwa. A poza tym jestem nieszczęśliwy.

Buziaczki, całuski

Edit/dodane 21:43

O boziuboziuboziu i na dodatek znajomi kupczą moimi wdziękami. Zostałem poproszony, żeby w ten weekend oprowadzić 19-letniego Hiszpana po scenie gejowskiej 3miasta i upić się z nim. O matkomatkomatko. Przecież nie umiem postępować z dziećmi i ich nie lubię, gejowskiej sceny (za wielkie słowa, kurwa) 3miasta też nie.

Boszeboszebosze, czy na zakończenie wieczoru mam się z nim pieprzyć do upadłego, czy jak. Co się z takimi robi? W tym zakresie nie mam doświadczenia, gdyby o te 20 był starszy, to by był w moim targecie. Czy to nie pedofilia?

I w dodatku czuję się zobowiązany z nim wybzykać, chociażby po to żeby podkurwić Mimi, która swego czasu była na niego napalona (chuj tam, że po pijaku i przez jeden wieczór) :*

Fakfakfak, albo mnie ktoś wesprze i towarzyszyć będzie i chłopca niech se do wyra bierze i moją wdzięczność też, albo się jakoś wykręcę. W końcu stary już i dojrzały ze mnie mężczyzna, więc mogę mieć swoje fochy.

I dlaczego nikt mnie, do chuja, nie umawia z atrakcyjnymi 30-40-latkami, co?
2007-05-03 10:39:16
skomentuj (27)



Bęcnięty...
...przez dr P, po raz drugi zresztą. Muszę jakoś mścić się zacząć, cy cuś (opluty) :p

Jeden, dwa spowiadam się ja.

Uzależnienia moje:

-kawa mocna, gorzka i sypanka. Żadne tam ekspresy i neski- nie działczą
-fajki Pall Mall niebieski/pomarańczowy (czy firma mogłaby sie do mnie zgłosić z opłatą za reklamę)
-uzależnienia napadowe, głównie pokarmowe tzn. że przez ok miesiąc histerycznie wpierdalam jedną rzecz i nie wyobrażam sobie życia bez niej. Ostatnio było to masło orzechowe dodawane do wszystkiego (paróweczki mniam, mniam). Aktualnie bez żadnych.
-szlajanie się po nocach
-mydła glicerynowe
-czytanie, czegokolwiek, byle nie było medyczne

Marzenia:

-mieć poczucie bezpieczeństwa finansowego
-normalność, normalność, normalność w tym, kurwa, kraju, we wszelkich zakresach
-żeby mieć w końcu sensowny komputer, mieszkanie zajebiste i inne takie
-wyzbyć sie chujostw takich jak nieśmiałość, zakompleksienie, brak pewności siebie
-żeby z Mężem dobrze było
-i być, kurwa, zajebiście przystojnym, męskim i wykurwiście zbudowanym
-i być wielbionym przez tłumy of korz
-ach i ruchać sie na potęgę :)


Nie toleruję/nie znoszę/nie lubię:

-ortodoksji
-braku tolerancji
-spóźniania sie
-niezapowiedzianych wizyt (ale uprzedzenie 5 min wcześniej, że się będzie mi styka+ szybki makijaż, błyskawiczne zlanie się perfumami i wsjo si)
-ludzi, z którymi jestem zmuszony przebywać, a z którymi nie ma kontaktu słowno logicznego
-nierozumienia słowa 'nie'
-ortografów
-jak się mnie wkurwia

Denerwuje mnie:

-mnie nic nie denerwuje. Naprawdę. Wszystko co może zdenerwować automatycznie mnie wkurwia.

Obojętnie podchodzę do:

-o laboga, jest zajebiście długa lista spraw, które mnie walą i jebią

Jejka, a kogo wywołać. No to dr Wysoki, bo ma zaległe wywołanie, i w standardzie Deus, Du, Baran i oraz Dzas i Klau:Diusha, żeby nie było, ze promocję homoseksualizmu odstawiam.

 komentarzy: 16



klau:Diush

2007-05-22 03:14:09 | 88.156.65.7
  lubie tak... ostro! ]:->


klau:Diush

2007-05-22 03:13:47 | 88.156.65.7
  lubie tak... ostro! ]:->


dr J

2007-05-12 00:22:19 | 83.16.241.164
  Nosz taki brak szacunku dla siwych skroni!
Dorwę linijką po palcach ponapierdalam i na grochu klęczeć każę ;D


klau:Diush

2007-05-12 00:10:12 | 88.156.65.7
  sodomjja i gomorjja, tyle Wam powiem i nic więcej! ja się na żadne spowiedzi nie pisałam, ot i tyle. Zresztą, jedną już odbyłam...


dr J

2007-05-11 21:36:26 | 83.16.241.164
  Och tam, niepełny i pusty. Wal śmiało- czarna, kurwa, dziura by się zrobiła ;D


dzas

2007-05-11 20:51:34 | 85.193.247.19
 
no świat bez doktóra byłby.. jakby tu powiedzieć.. luźniejszy :)
nie, raczej niepełny i pusty :D
pozdrawiam


dr J

2007-05-11 16:16:23 | 83.16.241.164
  No weź przestań, bo wyrzutów sumienia jeszcze dostanę. A zmoczyłeś się chociaż? ;p


roztrzęsiony baran po bezsennej nocy

2007-05-11 15:46:10 | 82.160.15.2
  jasne, jasne ;(



:P


dr J

2007-05-11 15:21:09 | 83.16.241.164
  ->Dzas: luzuj, mnie też się nie podoba, to co napisałem, piczka zasadniczka, której w życiu nie wyszło i w dodatku z zespołem przewlekłego niedorżnięcia.

A uduś, uduś, tylko co to za świat beze mnie:)

->Baran: alez nie bój się, nie lękaj. Nie chciało się mnie wczoraj emotikonów wpieprzać i dlatego to tak serioznie wyszło:)


baran

2007-05-10 23:00:52 | 82.160.15.2
  Och niech już się tak nie unosi... Osa go ugryzła, czy inne licho?

Niech sobie przeczyta od-berka :P


dzas

2007-05-10 20:18:43 | 85.193.247.19
  no już kurwa napisałam i wyszło, że matka polka dobrodziejka i fantastka i mol książkowy.. czyli nuda i socjopatia że prawie.. :P
a Ciebie kiedy uduszę :D


dr J

2007-05-10 17:32:16 | 80.55.51.32
  ->Dzas: nie marudzi, nie pyskuje, tylko pisze

->Cleo: za życzenia dziękujemy i nawzajem of korz. Z naciskiem na Męża i look, żeby wsjo zajebiste było, ruchania przez wrodzoną skromność i wstydliwość nie życzę:)

->dr E: z sensem doktor pisze, a jakże inaczej

->Baran: coś się Ciebie pomyliło, to Ty masz przejebane. I tej wersji będziemy się trzymać.


baran

2007-05-10 00:37:18 | 213.158.196.101
  czekaj, czekaj... jak to szło... "masz przejebane"? No, to jakoś tak!!

:D :D :D
Napiszę za kilkanaście godzin, póki co, upojna noc przede mną, ha ha!


dr E

2007-05-10 00:18:52 | 84.64.168.87
  Zdrowe ruchanie jest jak najbardziej zdrowe, a nie zdrowe jest chore... czy piszę z sensem?


Cleo233

2007-05-09 20:03:27 | 83.7.164.137
  :))) ja bym też chciała żeby z Mężem ( na razie przyszłym) było dobrze ;))No i bym jeszcze chciała wyglądać jak jakaś zajebista modelka ..!:) No to życze Doktorowi tego wszystkiego z naciskiem na doktorowego Męża i ruchanie ;) bo to zdrowe i do szczęścia potrzebne:)) Pozdrawiam:))


dzas

2007-05-09 19:22:46 | 85.193.247.19
 
ojejku.. znowu? :P